Nowo przeprowadzone badania przez Uniwersytet Oksfordzki odkryły, że zasada „im więcej czasu dzieci poświęcają na korzystanie z urządzeń mobilnych, tym mniej śpią” jest niewłaściwa. Wyniki te zaprzeczają wcześniejszej hipotezie twierdzącej, że nadmierne użytkowanie urządzeń elektronicznych przez dzieci skutkuje niedostateczną ilością snu.
Nowatorskie badania opublikowane w magazynie „Journal of Pediatrics” stwierdzają wręcz, że powiązanie między długością snu a czasem spędzonym przed ekranami jest „niezwykle niewielkie”.
Prowadzone przez Oxford Internet Institute badanie oparte było na danych z 2016 roku zgromadzonych w USA, gdzie zostało przeprowadzone ogólnokrajowe badanie obejmujące ponad 50 000 młodzieży. Badanie to nosiło nazwę „Cyfrowy czas ekranowy”. Rodzice uczestniczących w badaniu dzieci byli zobowiązani odpowiedzieć na dwa pytania:
- Ile czasu dziennie ich dzieci używają komputera, telefonów komórkowych, przenośnych konsol do gier i innych urządzeń elektronicznych?
- Ile czasu dzieci poświęcają na oglądanie telewizji, zarówno programów, jak i gier wideo?
Rezultaty badań były zaskakujące. Młodzież, której interakcja z technologią była sporadyczna, spała zaledwie o kilka minut dłużej niż ich rówieśnicy, którzy większość dnia spędzali przed ekranem. Na przykład, dzieci, które przez cały dzień nie używały w ogóle tabletów ani komputerów, spały średnio osiem godzin i 51 minut. Tymczasem u tych, którzy spędzali 8 godzin dnia „przyklejeni” do ekranu, sen trwał osiem godzin i 21 minut. Zgodnie z danymi badania, każda godzina spędzona przed ekranem skraca sen o 3 do 8 minut, co jest bardzo małą różnicą – podkreślają naukowcy.