Produkty, które na pierwszy rzut oka mogą wydawać się niegroźne, takie jak popcorn, gotowe ciasteczka, topiony serek, mrożona pizza czy półprodukty do szybkiego przyrządzenia posiłku, często zawierają jedne z najbardziej szkodliwych składników dla naszego zdrowia – tzw. izomery trans kwasów tłuszczowych. Te substancje są tak niezdrowe, że np. w Danii ich użycie jest całkowicie zakazane.
Skąd biorą się te tłuszcze? Są one produktem procesu chemicznego zwanego uwodornieniem olejów roślinnych. Proces ten polega na dodaniu wodoru do nienasyconych kwasów tłuszczowych, co powoduje, że stają się one stałe w temperaturze pokojowej. Dzięki temu mają one lepszą konsystencję i dłużej zachowują świeżość, co czyni je atrakcyjnymi dla producentów żywności. Niestety, dla konsumentów są one groźne dla zdrowia.
Tłuszcze trans, inaczej izomery trans kwasów tłuszczowych, mogą znacząco pogorszyć nasze zdrowie. Zwiększają one ryzyko miażdżycy i choroby Alzheimera. Możemy je znaleźć w wielu przetworzonych produktach spożywczych, takich jak margaryny, tłuszcze piekarnicze, wyroby cukiernicze, fast-foody, przekąski takie jak chipsy czy popcorn, mrożone dania gotowe do podgrzewania, sery topione, zupki chińskie i inne gotowe dania. W niektórych z nich izomery trans mogą stanowić nawet do 2 g na 100 g tłuszczu.
Zdrowotne skutki spożywania tłuszczów trans są szeroko potwierdzone przez badania naukowe. Mogą one prowadzić do chorób serca poprzez zwiększenie poziomu „złego” cholesterolu LDL i obniżanie poziomu „dobrego” cholesterolu HDL. Mogą także prowadzić do powstawania blaszek miażdżycowych w naczyniach krwionośnych, co zwiększa ryzyko zawału serca czy udaru mózgu. Ponadto tłuszcze trans mogą wpływać na rozwój cukrzycy typu 2 przez związek z insulinoopornością. Wywołują także stany zapalne w organizmie, które są czynnikiem ryzyka dla wielu przewlekłych chorób, w tym chorób serca, cukrzycy a nawet niektórych nowotworów. Dodatkowo, spożycie tłuszczów trans może być związane z otyłością, a także mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie wątroby oraz rozwój płodu podczas ciąży.
Na szczęście istnieje wiele zdrowych alternatyw dla tłuszczów trans. Są to przede wszystkim: oliwa z oliwek, olej rzepakowy, słonecznikowy czy rybi, olej lniany czy sojowy, orzechy i nasiona, ryby takie jak łosoś, makrela czy sardynki oraz produkty pełnoziarniste – np. brązowy ryż czy pieczywo pełnoziarniste.