Koniec listopada i cały grudzień to okres, w którym wiele osób ulega frenzji kupowania. Zniechęcająca pogoda sprawia, że trudno znaleźć motywację do spędzania czasu na zewnątrz, podczas gdy centra handlowe i sklepy internetowe wydają się być oazami szczęścia. Wyprzedaże takie jak Black Monday, Friday czy Black Week, które miały pierwotnie trwać jeden dzień, zamieniają się w kilkutygodniowe festiwale promocji. A to dopiero początek sezonu wyprzedaży, który styczeń przemienia w miesiąc pełen okazji cenowych w galeriach handlowych i sklepach internetowych. Przez cały ten czas możliwe jest kontynuowanie zakupów z myślą o oszczędnościach… Ale dlaczego, kiedy nadejdzie czas na bilans i ocenę stanu konta, okazuje się, że salda są ujemne? Czasami każdy z nas ulega impulsywnym zakupom, jednak kompulsywne kupowanie jako sposób na poprawę nastroju czy rekompensatę za ciężki dzień może przerodzić się w nałóg zakupoholizmu – zjawisko często nazywane „syndromem XXI wieku”. Jak zrozumieć, kiedy przyjemność z zakupów przechodzi w uzależnienie od kupowania? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w tym artykule, który poza tym omawia również przyczyny, etapy i leczenie zakupoholizmu.
Zakupoholizm, zwany także oniomania, shopoholizm czy kompulsywnym kupowaniem, jest uzależnieniem behawioralnym. Jest to kompulsywne wydawanie pieniędzy bez żadnej kontroli, co prowadzi do wielu problemów. Dane z CBOS z 2012 roku pokazują, że około 10% dorosłych cierpi na zakupoholizm, przy czym aż 80–90% z nich to kobiety.
Podobnie jak inne uzależnienia, takie jak na przykład od substancji psychoaktywnych, uzależnienie od zakupów charakteryzuje się stopniowym zwiększaniem tolerancji na stymulant – w tym przypadku na sam proces kupowania. W rezultacie osoba uzależniona musi wydawać coraz więcej pieniędzy, aby poczuć ulgę. Ponadto odczuwa silne pragnienie, a nawet wewnętrzny przymus, by kupić kolejną rzecz, która przyniesie chwilową przyjemność. Brak kontroli nad sobą podczas ekspozycji na bodziec jest szczególnie niebezpieczny w dobie zakupów online, kiedy ekspozycja na zakupy jest praktycznie nieustająca. Objawy odstawienia, takie jak rozdrażnienie czy złe samopoczucie, pojawiają się w przypadku braku możliwości robienia zakupów.
Jednym z głównych powodów zakupoholizmu jest rozwinięty konsumpcjonizm charakterystyczny dla współczesnych czasów. Wszędzie docierają do nas informacje o niesamowitych produktach, które „zmienią życie na lepsze”, nowych trendach ubioru, wystroju wnętrz, sprzętach RTV czy gadżetach elektronicznych. Ważnym czynnikiem jest także społeczne przyzwolenie na nabycie zbędnych produktów, które dla niektórych osób są wręcz wyznacznikiem statusu społecznego.