Nie da się ukryć, że cytrusy takie jak cytryny, grejpfruty czy pomarańcze słyną z obfitości zawartej w nich witaminy C. Niemniej jednak, nie każdy z nas może je konsumować regularnie. Pytanie brzmi więc, gdzie indziej możemy znaleźć bogate depozyty tej cennej dla naszego zdrowia substancji? W które sezonowe warzywa i owoce powinniśmy inwestować, by urozmaicić naszą dietę?
Witamina C, inaczej nazywana kwasem askorbinowym, jest niewątpliwie monarchinią wszech witamin. Jej pozytywny wpływ na ludzki organizm jest ogromny i potwierdzony naukowo. Na przykład, posiada właściwości antyoksydacyjne, co oznacza, że pomaga neutralizować tzw. wolne rodniki (reaktywne formy tlenu). Dodatkowo, pomaga w zmniejszaniu ryzyka infekcji oraz przyspieszeniu gojenia ran. Nie można również zapominać o jej roli w procesie tworzenia kolagenu, niektórych hormonów i neuroprzekaźników. Głównym atutem witaminy C jest współdziałanie jej własności antybakteryjnych i przeciwzapalnych, co czyni ją niezastąpioną podczas sezonu przeziębień.
Zważywszy na to, że ludzki organizm nie jest w stanie produkować ani magazynować kwasu askorbinowego, musimy dostarczać go za pomocą pożywienia. Ile witaminy C potrzeba nam na co dzień, zależy od wielu czynników, takich jak płec, wiek czy ogólny stan zdrowia. Według aktualnie obowiązujących norm żywienia, zalecane dzienne spożycie (RDA) witaminy C dla dorosłych kobiet (powyżej 19 roku życia) to 75 mg, natomiast dla dorosłych mężczyzn (powyżej 19 roku życia) wynosi 90 mg. Warto jednak pamiętać, że dla pewnych grup społecznych, jak na przykład kobiety w ciąży czy osoby palące papierosy, te wartości mogą być wyższe.
Wyszukując produkty bogate w witaminę C, możemy natknąć się na wiele innych oprócz cytrusów. Przykładowo zielone warzywa i różnego rodzaju owoce. Niektóre z warzyw o wysokiej zawartości witaminy C to nać pietruszki (ponad 250 mg na 100 g), papryka czerwona (do 200 mg na 100 g), brukselka (do ok. 140 mg na 100 g), oraz brokuły (do ok. 150 mg na 100 g). W porównaniu, pomarańcze i cytryny zawierają ok. 45 mg witaminy C na 100 gramów produktu, natomiast grejpfruty nieco więcej – do 70 mg na 100 g. Niemniej jednak, rekordzistami są owoce rokitnika (do 900 mg na 100 g produktu), dzikiej róży (do ok. 800 mg na 100 g), czarnej porzeczki (do ok. 300 mg na 100 g), głogu (do ok. 160 mg na 100 g) i truskawek (do ok. 90 mg na 100 g).
Warto jednak pamiętać, że witamina C jest dość wrażliwa na światło oraz wysokie temperatury. Długotrwałe gotowanie lub podgrzewanie potraw może zmniejszyć zawartość tej cennej substancji. Z tego powodu, zaleca się szybką obróbkę cieplną produktów spożywczych, taką jak blanszowanie czy gotowanie na parze. W przypadku owoców najlepszą opcją jest ich spożycie na surowo, zaraz po zerwaniu.