Kwiaty niewątpliwie są uosobieniem piękna, jednak czy ich urok zawsze odzwierciedla intencje osoby, która je podarowuje? Czy białe lilie czy czerwone tulipany naprawdę oznaczają to, co chcielibyśmy przekazać lub usłyszeć? Zanim zdecydujesz się „powiedzieć” komuś coś za pomocą bukietu, sprawdź, co te rośliny naprawdę symbolizują.
Łatwiej byłoby nas zrozumieć, gdybyśmy rozmawiali językiem kwiatów. Te niewinne piękności potrafią wywołać uśmiech, dać nadzieję, zbliżyć ludzi i ocieplić atmosferę. Zazwyczaj są oznaką życzliwości, ale jak każda reguła, ta także ma swoje odstępstwa. Zdarza się, że niektóre gatunki o żółtych płatkach czy drobne niebieskie kwiatuszki mimo swej przyjaznej aparycji, skrywają sprzeczne ze stereotypami znaczenia. Czas zatem na odkrycie prawdziwego języka kwiatów i demaskowanie tych, które często uznawane są za symbole miłości.
W rzeczywistości kwiaty mają wiele do powiedzenia. Znaczenia, jakie niosą ze sobą różne gatunki i kolory roślin, są na tyle bogate, że mogłoby się o nich napisać całą książkę. W XIX wieku stworzono specjalny słownik symboliki kwiatów, który uwzględniał nie tylko rodzaj i kolor rośliny, ale także liczbę wręczanych egzemplarzy, sposób ich ułożenia, stadium rozwoju pąków, a nawet to, która ręka – prawa czy lewa – otrzymuje bukiet. Kwiaty stały się więc swoistym medium komunikacji, pozwalającym wyrazić myśli, uczucia i intencje. Ta symbolika jest aktualna i obecna w naszej kulturze do dnia dzisiejszego.
Przy interpretacji znaczenia poszczególnych gatunków kwiatów, nie można zapominać o roli, jaką odgrywa ich kolor. Dotyczy to między innymi róż, hiacyntów, lilii, goździków i tulipanów. Czerwone kwiaty są symbolem miłości i pożądania, ale też namiętności i wielkich planów. Mogą mówić „jesteś jedyna”, „za tobą pójdę w ogień”, ale najczęściej oznaczają proste „kocham cię”. Nic więc dziwnego, że czerwone kwiaty często towarzyszą nam podczas ważnych momentów.